Wpisy

Z zasadą 4% w kierunku wolności finansowej

Zastanawiasz się, ile pieniędzy musisz zgromadzić, by móc cieszyć się wcześniejszą emeryturą? A może marzysz o osiągnięciu pełnej niezależności finansowej, nie mając pojęcia, ile gotówki musisz zebrać, aby bez obaw cieszyć się życiem?

Odpowiedzią na te pytania może być zasada 4%. Sprawdź, co to za reguła i czy warto ją przyjąć.

 

Zasada 4% to popularne narzędzie do określania wydatków emerytalnych. Nie tylko ci, którzy pragną osiągnąć pełną niezależność finansową, chętni z niej korzystają.

W czym tkwi sedno zasady 4%?

Jej mechanizm jest dość prosty. Wystarczy zsumować wszystkie inwestycje i oszczędności, a następnie wypłacić 4% tej sumy w pierwszym roku emerytury. W kolejnych latach kontynuujesz wypłaty, przy czym kwota dodawana do Twojego konta jest skorygowana o wartość inflacji.

Przy tym podejściu masz duże szanse, że nie wyczerpiesz swoich środków przez 30 lat, co jest znacznie dłuższym okresem niż przeciętna długość emerytury.

W Polsce przeciętny czas emerytury wynosi nieco ponad 17 lat, choć trzeba pamiętać, że kobiety żyją dłużej i przechodzą na emeryturę wcześniej, a mężczyźni żyją krócej i przechodzą na emeryturę później.

Jak to wygląda w praktyce?

Załóżmy, że po latach ciężkiej pracy udało Ci się uzbierać 1 200 000 złotych. Mogą to być nie tylko pieniądze na koncie bankowym, ale również obligacje czy środki zgromadzone w portfelu akcyjnym czy ETF.

Zgodnie z zasadą 4%, w pierwszym roku wypłacasz sobie dokładnie 4% zgromadzonej kwoty. W tym przypadku jest to 48 000 złotych, dostępne przez kolejne 12 miesięcy – co daje 4000 złotych na miesiąc.

W drugim roku również wypłacasz 4%, dodając do tego wartość inflacji. Jeśli więc w pierwszym roku wypłata wyniosła 48 000 złotych, a inflacja wyniosła 2%, w drugim roku kwota wyniesie dokładnie 48 960 złotych.

Oczywiście reszta środków pozostaje zainwestowana. Nie muszą być one wypłacane i zgromadzone na koncie czy lokacie. Kluczem zasady 4% jest połączenie wypłat z dalszymi inwestycjami. Pieniądze powinny pracować, generując zysk zapewniający bezpieczne wypłaty.

Oczywiście mogą wystąpić okresy niekorzystnych warunków rynkowych, które zmniejszą wartość twojego kapitału. W takich sytuacjach trzeba zweryfikować początkowe założenia, akceptując fakt, że “może nie wystarczyć” do końca, lub tymczasowo zmniejszyć wypłacaną kwotę.

Zasada 4% a niezależność finansowa

Ta zasada nie tylko służy do określania miesięcznej kwoty do wydawania na emeryturze. Również inwestorzy dążący do niezależności finansowej chętnie z niej korzystają. Przeprowadzenie odwrotnego obliczenia pozwala określić, ile pieniędzy potrzebujesz, by osiągnąć niezależność finansową.

Przykładowo, jeśli szacujesz swoje roczne wydatki na 60 000 złotych, zgodnie z zasadą 4% musisz zgromadzić na koncie 1 500 000 złotych, by przez 30 lat nie musieć martwić się o dodatkowe dochody.

Jednakże sposób, w jaki środki są inwestowane, nie jest jednoznacznie określony.  Ogólnie zakłada się stworzenie portfela inwestycyjnego opartego na akcjach i obligacjach. Proporcje między nimi na różnych etapach życia to już temat na osobny artykuł.

Czy zasada 4% jest dobra?

Zasada 4% jest rozsądna. Jej założenia zapewniają regularne, przewidywalne wypłaty, przy pewności, że zgromadzone środki wystarczą na kolejne 30 lat.

Ponadto jest łatwa do wdrożenia.

Jednakże nie brakuje ekspertów, którzy kwestionują jej sens. Podstawowym zarzutem jest to, że została opracowana na podstawie danych z USA i dla innych rynków może wynosić 3-3,5% lub nawet mniej (w zależności od stóp zwrotu na rynku i inflacji).

Kolejną kwestią wartą uwagi jest to, że reguła 4% narzuca sztywny limit wypłaty, co może stanowić utrudnienie dla wielu osób w realizacji swoich marzeń podczas wcześniejszej emerytury.

Brak elastyczności w planowaniu wydatków oznacza, że nie uwzględnia nagłych i nieplanowanych wydatków, takich jak zakup nowego samochodu, a także nie bierze pod uwagę zmienności rynku, obejmującej okresy hossy, bessy, a nawet krachy finansowe.

Dodatkowo, zasada 4% zakłada przyjęcie 30-letniego horyzontu czasowego. Dla osób, które przechodzą na emeryturę zgodnie z obowiązującymi przepisami, czyli w okolicach 65. roku życia, może się okazać zbyt długim okresem.

Z drugiej strony, dla tych, którzy dążą do osiągnięcia wolności finansowej w młodym wieku, na przykład w wieku 30 lat, taki horyzont czasowy może być zdecydowanie za krótki. Dlatego istotne jest dostosowanie wyliczeń do indywidualnych planów i potrzeb.

A jakie jest Twoje zdanie na temat zasady 4%?

Krok po kroku o wolności finansowej i dostatnim, spełnionym życiu

Książka Jl Collins “Krok po kroku o wolności finansowej i dostatnim, spełnionym życiu” to wartościowy przekaz o dążeniu do wolności finansowej w prosty sposób.

Autor wprowadzając czytelnika najpierw pisze o podstawach, o tym że nie warto się zadłużać i że trzeba mieć właściwe podejście do pieniędzy .

Aby dojść do miliona wystarczy systematycznie oszczędzać i inwestować poprzez narzędzia w postaci funduszy indeksowych ETF. Sam jest zwolennikiem funduszy Vanguarda ze względu na niskie koszty.

Istotnym elementem całej książki jest pokazanie jak wykorzystywać pomoce dane nam przez rządy do szybszego gromadzenia majątku, dzięki odroczeniu płacenia podatków. W Polsce są  to PPK, PPE, IKE i IKZE. 

Książka napisana bardzo prostym językiem, zrozumiałym dla każdego, kto chce zagłębić się w arkana finansów i budowanie majątku w długim terminie.

Autor krok po kroku pokazuje co należy po kolei robić i jak to robić, aby osiągnąć wolność finansową. Pokazuje też jak wypłacać środki, aby mądrze korzystać z kapitału.Wszystko to oparte na przykładach, aby czytelnik mógł łatwo zrozumieć.

Moim zdaniem opis  polskich programów emerytalnych jest zbyt krótki, aby w pełni zobrazować zalety inwestowania poprzez te programy. Dużo przewijają się w przykładach amerykańskie programy, ale to nie jest to samo.

Polecam książkę każdemu kto chce poznać jak za pomocą funduszy indeksowych ETF i programów emerytalnych budować wolność finansową lub chociażby zapewnić sobie godną emeryturę.

Gdyby moja recenzja Ciebie przekonała to możesz ją nabyć klikając w link poniżej.

Jak zapewnić sobie wolność finansową?

Każdy marzy o wolności finansowej. Jednak nie każdy jest gotowy na wyrzeczenia jakie są z tym związane.

Przede wszystkim, aby osiągnąć wolność finansową należy zacząć od oszczędzania, czyli wyrobienia sobie nawyków systematycznego odkładania pewnej sumy pieniędzy na początku miesiąca i zbudowania sobie poduszki finansowej.

Poduszka finansowa to wentyl bezpieczeństwa lub fundusz awaryjny.

Wiele osób również kojarzy to z pieniędzmi na “czarną godzinę”.
W razie gdyby się coś stało, to możesz liczyć na odłożone pieniądze.
Myśląc jednak o czarnej godzinie” możesz przyciągać te czarną godzinę, lepiej więc mieć wentyl bezpieczeństwa.
Gdy masz odłożone pieniądze w wysokości 3-12 miesięcznych Twoich wydatków czujesz się bezpieczny.

Pozwól, że opowiem Tobie historię.

Jan wychowywał się w rodzinie, w której rodzice odkładali na “czarną godzinę”. Nauczony przez rodziców, gdy poszedł do pracy też zaczął oszczędzać pieniądze.
Na początku były to niewielkie sumy, bo zarobki też były małe.
Zaczynał od 100 zł, po roku mógł odłożyć już 300 zł miesięcznie, a po kolejnych 2 latach 500 zł.

Po pięciu latach uznał, że kwota 20 400 zł jest wystarczająca jako wentyl bezpieczeństwa, ponieważ jego miesięczne wydatki były w wysokości 3000 zł, czyli miał zabezpieczenie na ponad 6 miesięcy.
Przez 5 lat jego nawyk oszczędzania był już zakorzeniony w jego miesięcznym budżecie. Międzyczasie uczył się o finansach osobistych, bo chciał czegoś więcej niż tylko poduszki finansowej i stwierdził, że te pieniądze powinny również zarabiać. Zaczął przyglądać się inwestowaniu, szukać różnych inwestycji i edukować się.


Na jednym z kursów dowiedział się, że można uzyskać stałe wpływy ze swoich pieniędzy. Postanowił zaryzykować 2100 zł.
Miesięczny dochód z jego pieniędzy wynosił 85 zł. Dodatkowo otrzymywał z programu partnerskiego w tej inwestycji 680 zł w miesiącu.
Szybko zorientował się, że powinien szukać takich inwestycji, gdzie może zarabiać nie tylko na swoich inwestycjach, ale też na rekomendacji innym osobom. Poświęcił dodatkowo każdego dnia 3 godziny na zaangażowanie się w rozwój swojego nowego źródła dochodu.
Już po roku miał więcej stałych dochodów miesięcznych niż przez 5 lat odkładania na czarną godzinę.
Tak zaczęła się historia Jana w inwestowaniu i uzyskaniu wolności finansowej.

Dzisiaj Jan po 8 latach od podjęcia swojej pierwszej pracy osiągnął wolność finansową, bo nawet gdy śpi na jego konto spływają pieniądze.

Tych pieniędzy jest więcej, niż wynoszą jego miesięczne wydatki.

Jest wiele możliwości zdobycia wolności finansowej.

  1. Programy partnerskie
  2. Marketing sieciowy
  3. Wynajem nieruchomości
  4. Sprzedaż kursów online
  5. Dochody z reklam na blogu
  6. Dywidendy z akcji
  7. Kupony z obligacji
  8. Wydobywanie kryptowalut
  9. Wpływy z biznesów
  10. Dochód z franczyzy

Na samym początku skup się na jednym źródle pasywnego dochodu, a gdy to już będzie przynosiło stałe dochody zacznij rozwijać kolejny i kolejny dochód.

Warren Buffet powiedział “Nigdy nie polegaj na pojedynczym dochodzie. Inwestuj w siebie z zamiarem stworzenia drugiego źródła, potem trzeciego, potem czwartego.”

Dołącz do grupy inwestowanie od podstaw na Facebooku

Podziel się z innymi tym wpisem, być może też zainspiruje ich do osiągnięcia wolności finansowej.

Może masz doświadczenia lub pytania w tym zakresie, podziel się w komentarzu.

Jak zapewnić sobie wolność finansową?

Każdy marzy o wolności finansowej. Jednak nie każdy jest gotowy na wyrzeczenia jakie są z tym związane.

Przede wszystkim, aby osiągnąć wolność finansową należy zacząć od oszczędzania, czyli wyrobienia sobie nawyków systematycznego odkładania pewnej sumy pieniędzy na początku miesiąca i zbudowania sobie poduszki finansowej.

Poduszka finansowa to wentyl bezpieczeństwa lub fundusz awaryjny.
Wiele osób również kojarzy to z pieniędzmi na “czarną godzinę”.
W razie gdyby się coś stało, to możesz liczyć na odłożone pieniądze.
Myśląc jednak o czarnej godzinie” możesz przyciągać te czarną godzinę, lepiej więc mieć wentyl bezpieczeństwa.
Gdy masz odłożone pieniądze w wysokości 3-12 miesięcznych Twoich wydatków czujesz się bezpieczny.

Pozwól, że opowiem Tobie historię.

Jan wychowywał się w rodzinie, w której rodzice odkładali na “czarną godzinę”. Nauczony przez rodziców, gdy poszedł do pracy też zaczął oszczędzać pieniądze.
Na początku były to niewielkie sumy, bo zarobki też były małe.
Zaczynał od 100 zł, po roku mógł odłożyć już 300 zł miesięcznie, a po kolejnych 2 latach 500 zł.
Po pięciu latach uznał, że kwota 20 400 zł jest wystarczająca jako wentyl bezpieczeństwa,
ponieważ jego miesięczne wydatki były w wysokości 3000 zł, czyli miał zabezpieczenie na ponad 6 miesięcy.
Przez 5 lat jego nawyk oszczędzania był już zakorzeniony w jego miesięcznym budżecie. Międzyczasie uczył się o finansach osobistych, bo chciał czegoś więcej niż tylko poduszki finansowej i stwierdził, że te pieniądze powinny również zarabiać. Zaczął przyglądać się inwestowaniu, szukać różnych inwestycji i edukować się.
Na jednym z kursów dowiedział się, że można uzyskać stałe wpływy ze swoich pieniędzy. Postanowił zaryzykować 2100 zł.
Miesięczny dochód z jego pieniędzy wynosił 85 zł. Dodatkowo otrzymywał z programu partnerskiego w tej inwestycji 680 zł w miesiącu.
Szybko zorientował się, że powinien szukać takich inwestycji, gdzie może zarabiać nie tylko na swoich inwestycjach,
ale też na rekomendacji innym osobom. Poświęcił dodatkowo każdego dnia 3 godziny na zaangażowanie się w rozwój swojego nowego źródła dochodu.
Już po roku miał więcej stałych dochodów miesięcznych niż przez 5 lat odkładania na czarną godzinę.
Tak zaczęła się historia Jana w inwestowaniu i uzyskaniu wolności finansowej.

Dzisiaj Jan po 8 latach od podjęcia swojej pierwszej pracy osiągnął wolność finansową, bo nawet gdy śpi na jego konto spływają pieniądze.

Tych pieniędzy jest więcej, niż wynoszą jego miesięczne wydatki.

Jest wiele możliwości zdobycia wolności finansowej.

  1. Programy partnerskie
  2. Marketing sieciowy
  3. Wynajem nieruchomości
  4. Sprzedaż kursów online
  5. Dochody z reklam na blogu
  6. Dywidendy z akcji
  7. Kupony z obligacji
  8. Wydobywanie kryptowalut
  9. Wpływy z biznesów
  10. Dochód z franczyzy

Na samym początku skup się na jednym źródle pasywnego dochodu, a gdy to już będzie przynosiło stałe dochody zacznij rozwijać kolejny i kolejny dochód.

Warren Buffet powiedział “Nigdy nie polegaj na pojedynczym dochodzie. Inwestuj w siebie z zamiarem stworzenia drugiego źródła, potem trzeciego, potem czwartego.”

Podziel się z innymi tym wpisem, być może też zainspiruje ich do osiągnięcia wolności finansowej.

Może masz doświadczenia lub pytania w tym zakresie, podziel się w komentarzu.