Wątek społeczny jest ważnym elementem, który pokazuje w jaki sposób Niemcy przyjmowali wiadomości o rosnącej inflacji i ich zachowania w obliczu biedy, głodu i bankructwa. Adam Fergusson narrację prowadzi chronologicznie, tak, że każdy może sobie poukładać świat jak pieniądz z dnia na dzień tracił na wartości. Język dla przeciętnego czytelnika jest zrozumiały a dodatkowo opowieści zwykłych ludzi, którzy są ofiarami hiperinflacji wzmacniają przekaz.
Pojawia się bardzo dużo nazwisk i to może trochę przytłacza przy czytaniu książki, ale z drugiej strony dla miłośników historii jest to zaleta.