Fakt, że przy mniejszych kwotach opłaty transakcyjne mogą „zjadać” część zysku powoduje, że należy zwracać uwagę na koszty związane z daną inwestycją.
Załóżmy jednak scenariusz, że każdy z tych inwestorów posiadający kwotę:
- 10 000 zł
- 50 000 zł
- 100 000 zł
ma już poduszkę bezpieczeństwa finansowego a celem jego jest uzyskanie wolności finansowej (budowanie majątku), określił horyzont inwestycyjny na minimum pięć lat i akceptuje okresowe ryzyko spadku kapitału do 20%.
Przy tym może poświęcić w tygodniu maksymalnie dwie godziny na inwestowanie, a transakcje chce zawierać sporadycznie, nie częściej niż raz w miesiącu i zaczyna dopiero naukę o inwestowaniu, czyli jego wiedzę można określić jako podstawową.
Złoto to chyba rzeczywiście najbezpieczniejszy sposób inwestycji, niestety ostatnio mocno podrożało. O inwestycji w akcje chętnie dowiedziałabym się więcej. Wciąż nie jestem jednak przekonana do kryptowalut. Mnie najbardziej kuszą nieruchomości, jednak to kwestia dużo większego wkładu finansowego. Będę śledzić blog!
Już od 6000 zł możesz stać się właścicielem działki